Szkoda, że mam tak mało czasu, na jakieś konkretne zdjęcia. Trzeba by było coś porządnego ogarnąć. A jak narazie wyglądam jak marchewka, nie nazwę tego sesją, ale raczej wygłupianiem się w ogródku, w smętne, sobotnie, popołudnie. Nareszcie kupiłam sobie kurtke na zime, po długich poszukiwaniach i chodzeniu po sklepach, wybrałam Parke z kapturem, z Bershki w kolorze kaki, którą pokaże w następnym poście. A dziś wybieram się na poszukiwanie jakiejś torby do szkoły, bo tamta uległa rozpadowi, maxx.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz