niedziela, 25 listopada 2012

Szkoda, że mam tak mało czasu, na jakieś konkretne zdjęcia.  Trzeba by było coś porządnego ogarnąć. A jak narazie  wyglądam jak marchewka, nie nazwę tego sesją, ale raczej wygłupianiem się w ogródku, w smętne, sobotnie, popołudnie.  Nareszcie kupiłam sobie kurtke na zime, po długich poszukiwaniach i chodzeniu po sklepach, wybrałam  Parke z kapturem, z Bershki w kolorze kaki, którą pokaże w następnym poście. A dziś wybieram się na poszukiwanie jakiejś torby do szkoły, bo tamta uległa rozpadowi, maxx.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz